czwartek, 29 marca 2012

33.

No witaam ; ]


Dziś w szkole jakoś szybko zleciało ; )
Pierwszy polok, na który non stop połowa klasy się spóźnia.. panią już to od pewnego czasu denerwowało, więc po dzwonku postanowiła zamknąć drzwi na klucz xD
Los chciał, że akurat pani dyrektor chciała wejść do klasy, gdzie odbywały się nasze lekcje ; D
Pani od polskiego się upiekło.. gorzej ze spóźnialskimi ; P
Potem mata i zastępstwo.. pierwsza decyzja z kim mamy za panią z matmy to pani ze świetlicy.. niestety okazało się jednak, że mamy W-f .. -.-..z panem, którego żadna dziewczyna nie znosi !.. Więc żadna dziewczyna nie ćwiczyła ; D
Fiza - luzik ; ]
Kolejny W-f spędzony w świetlicy bo 'bolał mnie brzuch' ; P
Angol z drugą grupą. Fajnie było.. najpierw angielskie wykreślanki, a potem ćwiczenia na nowej tablicy na dotyk xD
I ostatnia religia.. oczywiście spędzona lajtowo. ; )

---

O 15:10 umówiona byłam oczywiście na dwór z Palinką, Olkiem i KALĄ ! xD
Wraz z Palą i Czopkiem poszliśmy pod blok Karolinki ; ]
Potem od razu do Inter Marche po..  po Tymbarki ; P To już chyba nałóg ;D
Oczywiście Oleś nie zaopatrzony w kasę.. no to Monia miła koleżanka postawiła, już kolejny raz, Olkowi Tymbarka ; P
Potem przez tory do biedronki.. nic nie zakupiliśmy, no to do Czopka po kasę i zmienić czapkę ; ]
Do Lewiatana po gumy i do biedronki po popcorn xD
Jakoś tak wyszło, że przy kościele zaczęliśmy robić wielkie rachunki, kto ile daje, by się zgadzało ; P
Zakupiliśmy żarełko, no to na budki sobie usiąść i przy okazji zjeść. ^^
Monia wpadła na pomysł żeby nie było nudno pograć w wszystkim znaną grę 33. xD
No to pierwsze wypadło na Kalę.. na zadanie miała wejść do sklepu, (gdzie już wcześniej była zapytać o gumę).. i zapytać kolejny raz, czy są gumy i powiedzieć, że ma zaniki pamięci xD
Kala oczywiście nie wykonała zadania, stwierdziła, że to było na rozgrzewkę ; P
Druga runda 'była moja' ;3
Na zadanie miałam wejść do sklepu i 10 minut zastanawiać się, którą wodę wybrać, myśląc na głos ; D
Trzecia runda i wypadło na Olka ; ]
Miał wejść do sklepu (tym razem innego).. żując gumę i robiąc balony, zapytać o gumy, wyciągając z kieszeni gumy powiedzieć 'a jednak mam' i wyjść ;D
Jako jedyny wykonał zadanie xD
Zaczęło padać to poszliśmy na klatkę do Kali, gdzie posiedzieliśmy długą chwilkę i do domku.. wracając lało jak z cebra xD

Się rozpisałam ; )
Dobranoc ; *

Ika-Monia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz